W sobotę do Białej Podlaskiej przyjechało ok. tysiąca strażaków. Nie była to jednak akcja przeciwpożarowa, tylko obchody Ogólnopolskiego Dnia Strażaka.
- Do tej pory, pomimo tego, że jesteśmy jedną z najstarszych straży w Polsce, nie posiadaliśmy swojego sztandaru - mówi Zbigniew Łaziuk komendant miejski Państwowej Straży Pożarnej w Białej Podlaskiej. Jej historia sięga 1874 r., wtedy pod rosyjskim zaborem, w mieście narodziła się ochotnicza straż pożarna.
- To był przejaw pozytywistycznego ruchu u podstaw i solidarnościowej wspólnoty naszych przodków - uważa prezydenta Andrzej Czapski.- Strażacy to współcześni rycerze - mówił z kolei podczas uroczystości Waldemar Pawlak, prezes Zarządu Głównego Związku OSP RP.- Dzisiaj, to oni bronią i strzegą naszego bezpieczeństwa.
W Białej Podlaskiej nad tym bezpieczeństwem czuwa 152 strażaków PSP. A do miejscowych ochotniczych straży pożarnych należy ok. 5 tys. druhów.- Taki potencjał pozwala nam spać spokojnie - zapewnia Łaziuk.
W imieniu rządu słowa uznania strażakom przekazał minister skarbu państwa Włodzimierz Karpiński. - Profesjonalizm polskiej straży i liczba ochotników czyni nas światową czołówką - zapewnia Karpiński. W Białej Podlaskiej nie pojawił się zapowiadany wcześniej premier Donald Tusk. W tym czasie uczestniczył w Kongresie Kobiet w Warszawie.
- Na rozwój Państwowej Straży Pożarnej patrzę przez pryzmat sprzętu, który stoi w jednostkach - podkreśla komendant główny PSP gen. bryg. Wiesław Leśniakiewicz. - Dzięki środkom unijnym mogliśmy odpowiednio doposażyć jednostki. W samym zresztą woj. lubelskim na ten cel poszło ok. 130 mln zł.
Tylko w 2013 r. bialska komenda dostała sprzęt za ponad 3 mln zł, m.in. dwa samochody ratowniczo-gaśnicze. - Na zainteresowanie pracą w straży nie narzekamy. Gdy ogłaszamy nabór, mamy ponad 30 chętnych na 1 miejsce - precyzuje Łaziuk. Strażacy z Białej Podlaskiej interweniują ok. 2 tys. razy w ciągu roku.
- W 2013 roku, 460 przypadków dotyczyło pożarów, jednak większość akcji związana jest zwykle z tzw. miejscowymi zagrożeniami, m.in. wypadkami drogowymi - dodaje komendant.
Podczas sobotnich uroczystości, mieszkańcy Białej Podlaskiej mogli podziwiać defilady kompanii honorowych straży, policji oraz straży granicznej, a także kawalkady kilkudziesięciu pojazdów strażackich. Obchody uświetniła, zdaniem Waldemara Pawlaka, jedna z najlepszych orkiestr w kraju, orkiestra OSP z Lubartowa. Na Placu Wolności zorganizowano festyn z pokazem sprzętu i pojazdów pożarniczych. Na 140-lecie bialskiej straży, powstała też okolicznościowa monografia.